S&P 500 Fut: Euforyczne Byki kontra zapora podażowa, jakich mało
Mamy do czynienia z bardzo ciekawą sytuacją na kontrakcie na s&p 500 na interwale tygodniowym (po części też dziennym).
Rynek dociera solidnej zapory podażowej, strefy, w której znajdują się też punkty zwrotne D dwóch dużych formacji pro spadkowych XABCD. I w dodatku - wzmocnionej przez istotne zniesienia zewnętrzne korekt na D1.
Jedna z formacji XABCD (ta mniejsza) to Butterfly pattern, a ta większa to odmiana Bat pattern, czyli tak zwany Motyl i Nietoperz.
Ażeby Bykom było jeszcze trudniej, to tuż nad poziomami, w których są umiejscowione punkty D wspomnianych formacji, nad 4550+ pkt, znajdują się zniesienia zewnętrzne Fibo 161,8% - położone blisko siebie - ostatnich dwóch korekt na kontrakcie (wziętych z interwału dziennego). A to dodatkowo solidnie wzmacnia tę zaporę podażową.
Tak więc byki nastawione euforycznie - po danych dotyczących inflacji - będą zapewne szarżować, ale mają "z kim przegrać".
Jeśli zaś wygrają, to ruch może być naprawdę potężny i przyspieszony, w kierunku następnego oporu (wzmocnionego przez maksima dużego czarnego korpusu), a nawet w kierunku szczytów na interwale tygodniowym.
Rynek dociera solidnej zapory podażowej, strefy, w której znajdują się też punkty zwrotne D dwóch dużych formacji pro spadkowych XABCD. I w dodatku - wzmocnionej przez istotne zniesienia zewnętrzne korekt na D1.
Jedna z formacji XABCD (ta mniejsza) to Butterfly pattern, a ta większa to odmiana Bat pattern, czyli tak zwany Motyl i Nietoperz.
Ażeby Bykom było jeszcze trudniej, to tuż nad poziomami, w których są umiejscowione punkty D wspomnianych formacji, nad 4550+ pkt, znajdują się zniesienia zewnętrzne Fibo 161,8% - położone blisko siebie - ostatnich dwóch korekt na kontrakcie (wziętych z interwału dziennego). A to dodatkowo solidnie wzmacnia tę zaporę podażową.
Tak więc byki nastawione euforycznie - po danych dotyczących inflacji - będą zapewne szarżować, ale mają "z kim przegrać".
Jeśli zaś wygrają, to ruch może być naprawdę potężny i przyspieszony, w kierunku następnego oporu (wzmocnionego przez maksima dużego czarnego korpusu), a nawet w kierunku szczytów na interwale tygodniowym.
