MLS zgasł...

MLS należy do grona spółek które miało świetny okres i zgasło. Od ostatniej analizy minęło kilka miesięcy i nie wydarzyło się nic znaczącego. Kurs nie wybił się ponad ówczesną strefę wsparcia i po konsolidacji spadł piętro niżej. Ja obecnie nie widzę jakiegoś specjalnego potencjału do wzrostów. Mamy niższą strefę wsparcia, brak obrotów, brak formacji odwrócenia trendu. Kurs poniżej tendencji. Spadkowy trójkąt prostokątny. Musiałaby się pojawić znowu jakaś mega informacja albo grupa amatorów przez niektórych zwana spółdzielnią aby kurs poszybował na północ. Może ktoś coś napisze o fundamentach?

To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik

Komentar:

Negatywna próba pokonania ramienia trójkąta.

Komentar:

Dopóki nie pojawi się wolumen to bez szans na wzrosty.

Komentar:

Kiszony ogórek. Są tacy którzy wierzą w niego.

Komentar:

Została wybita lokalna tendencja pojawił się wolumen. Kiszony ogórek budzi się do życia. Każdy gra to co widzi dla każdego jest inny moment zajęcia pozycji. To o wpisach poniżej. Strefa wsparcia i konsolidacji działa. Nie wiem po co te negatywne emocje. Można było kupić SL zaznaczony czarną przerywaną. Natomiast podobne ruchy w górę już były po czym kurs zdychał. Klasycznie po wybiciu tendencji powinien być retest i jeżeli utrzyma się wolumen to ruch w górę.

Komentar:

Nic się nie zmieniło od ostatniej analizy. Trend boczny czyli dalej kisi się. Kurs odbija od strefy popytowej i porusza się wzdłuż linii trendu. Potrzebny jakiś impuls do wzrostu. Poziom 0,618 fibo stanowi opór.

Komentar:

Bez zmian. Kupujesz z SL i czekasz albo czekasz na sygnał wybicia z konsolidacji.

Komentar:

Wygląda jakby ktoś nie chciał wzrostów każda próba wybicia z konsolidacji jest gaszona. Potrzebny większy impuls.

Komentar:

Kupno w zielonej.

Komentar:

Ale warto zwrócić uwagę na kanał spadkowy utworzony przez kurs.

Komentar:

Co było do udowodnienia dla niedowiarków.