Witam wszystkich czytelników. Dziś przychodzę do Was z "przeklętą" liczbą dla Bitcoina, dziesiątką.
Zwężenie pasm bollingera na ustawieniach 111 na interwale H4, bardzo dobrze ukazuje zbliżający się, potężny ruch. Niestety bądź stety, liczba 10 jest krytycznym punktem owego wskaźnika i właśnie do niej dotarliśmy. Przez ostatni rok "byliśmy na niej" 3 razy i za każdym razem mieliśmy spadek około 35% w przeciągu miesiąca za nim znów się głębiej "nie zanurzyliśmy" wskaźnikiem . Jeśli miałoby się to powtórzyć to najpóźniej w lipcu bylibyśmy na 18k. Jednakże, ostatnio gdy liczba 10 była strzałem w dziesiątkę Bitcoina, było rozpoczęcie hossy w 2020. Wtedy w przeciągu 3 miesięcy zrobił nam około 90% wzrostów.
Zdanie moje już jest dobrze wszystkim znane. Fakt będzie ciężko wywalczyć BTC te 35k w 4 dni w którym 2 dni to weekend i nie nastawiam się na to, gdyż jest to awykonalne, ale to nie wyklucza wzrostów w następnych miesiącach. Na chwilę obecną mamy bardzo sympatycznego odwróconego Barta, takie formacje poruszają się błyskawicznie w jednym i w drugim kierunku, w dodatku, powyższa analiza potwierdza kolejny potężny ruch. Nie można też zapomnieć o spadkach na DXY i wzrostach na rynkach tradycyjnych. Osobiście uważam, że jak teraz silnik nie odpali, to, będzie trza zdjąć "koronę" z tej zarozumiałej głowy i skubać BTC po 23-30k przez najbliższe 3-6 miesięcy, a jak faktycznie miałaby być kraksa na 18k to cały rynek krypto, przefiltrować od nowa. Będzie co ma być, ale na pewno przysłowie "sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą" udzieli się każdemu, pytanie tylko od której strony. Dzięki, że dotrwałeś do końca "lektury", życzę wszystkiego dobrego tak od serca i obyś był zyskowny. Pozdro
Informasi dan publikasi tidak dimaksudkan untuk menjadi, dan bukan merupakan saran keuangan, investasi, perdagangan, atau rekomendasi lainnya yang diberikan atau didukung oleh TradingView. Baca selengkapnya di Persyaratan Penggunaan.