Answear.com zakończyło trzy kwartały 2024 roku ze stratą netto wynoszącą 29 mln zł, mimo wzrostu przychodów o 17,5% rok do roku, osiągając 976 mln zł. Główne czynniki negatywne to wysokie koszty reklamy, niekorzystne kursy walut oraz obciążenia związane z integracją przejętej marki PRM. W III kwartale firma osiągnęła 344 mln zł przychodu, ale wynik EBITDA wyniósł jedynie 2,1 mln zł, a strata netto – 6,8 mln zł. Zarząd spodziewa się lepszego IV kwartału dzięki okresowi świątecznemu i powrotowi na wyższe poziomy rentowności, co ma poprawić perspektywy na 2025 rok. Firma koncentruje się na strategii premiumizacji i dalszym wzroście na rynkach zagranicznych, mimo wyzwań związanych z sytuacją na Ukrainie. Warto zaznaczyć, że Answear.com wciąż wypada gorzej na tle konkurencji, takich jak Zalando i Modivo, które poprawiły wyniki dzięki oszczędnościom i zmianom operacyjnym.
Z ostatniej analizy z kwietnia br pisałem o dwóch ważnych punktach jakim jest poziom 27,9 oraz zielona strefa wsparcia 20,05-20,50 zł. Kurs po analizie wrócił poziomami powyżej 24 zł co dało sygnały beze, jednak poziom kolejnego oporu był nie do przebicia (zabrakło nawet około 60 gr. Po odbiciu, kurs zszedł do strefy popytowej. Jak zwykle w materiałach powiązanych wrzucę poprzednią analizę.
W ostatnich dniach kurs kolejny raz podjął próbę dotarcia do poziomu 27,9 zł tym razem udaną, jednak nie wystarczającą do przebicia.
Wykres D1 (kluczowy opór oraz strefa popytu):
Analizując roczny profil wolumenu można zauważyć, że zszedł on zdecydowanie niżej niż był, co może wnioskować o akumulacji na kursie. Dodatkowo w ostatnim czasie kurs pokonał strefę oporu kilkumiesięcznej konsolidacji, co również jest pozytywnym sygnałem.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu + strefa oporu konsolidacji):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu z początku roku do dołka z września kurs dzisiaj testuje poziom 50% zniesienia, wcześniej docierając do 61,8% gdzie nastąpiła reakcja. Jeżeli utrzymamy ten w tym tygodniu powinien być to sygnał do dalszych wzrostów. Trzeba jednak wziąć pod uwagę cały rynek, który chyba zapomniał o rajdzie mikołaja ;)
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Sygnał MACD pojawił się już jakiś czas temu i oscylator obecnie znalazł się powyżej 0. RSI na interwale dziennym w ostatnim czasie osiągnęło 70 pkt co powoli zbliża się do wykupienia, jednak nie ma jeszcze sygnału sprzedaży.
Wykres D1 (oscylatory):
Ciekawiej natomiast wygląda interwał tygodniowy. RSI tworzy coraz wyższe dołki i ma jeszcze sporo miejsca. MACD natomiast zbliża się do przecięcia 0.
Wykres W1 (oscylatory):
Pozostając jeszcze na interwale tygodniowym. Ważne jest jak zakończymy dzisiejszą sesję. W pozytywnym scenariuszu, jeśli uda się przebić poziom 27,95 zł w najbliższym czasie, to kurs ma otwartą drogę do strefy podaży 29,45-30,40 zł. Natomiast negatywnym sygnałem będzie zejście poniżej strefy oporu konsolidacji i brak siły powrotu przez byki.
Wykres W1 (strefa podaży):
Podsumowując jesteśmy w ważnym miejscu na papierze. Mieliśmy próbę wybicia z konsolidacji i dobrze jeśli tą strefę utrzymamy. Kurs po przebiciu 27,95 zł ma otwartą drogę do kolejnego poziomu jakim jest 29,5-30,4 zł. W negatywnym scenariuszu możemy mieć próbę testowania 24 zł, a nawet 22 zł, chociaż wydaje się on mniej prawdopodobny.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Informasi dan publikasi tidak dimaksudkan untuk menjadi, dan bukan merupakan saran keuangan, investasi, perdagangan, atau rekomendasi lainnya yang diberikan atau didukung oleh TradingView. Baca selengkapnya di Persyaratan Penggunaan.