W ostatnim raporcie amerykański bank inwestycyjny napisał, że „Bitcoin pozostaje silnie skorelowany z akcjami, a ze względu na dużą zmienność zachowuje się bardziej jak aktywa ryzykowne w porównaniu do aktywów defensywnych, ponieważ duża część popytu napływającego w tej chwili ma charakter spekulacyjny”. Wczorajszy dzień prawdopodobnie był potwierdzeniem tego założenia, ponieważ wczoraj BTC zaczął zyskiwać w tym samym momencie co giełdy amerykańskie. Dlatego też warto spoglądać na sytuację na amerykańskich indeksach oraz na zaprzysiężenie Joe Bidena (20 stycznia), który może ogłosić nowe- większe pakiety stymulujące gospodarkę amerykańską, a te z kolei mogą zachęcić inwestorów do dalszego kupowania kryptowalut. Ważnym wsparciem psychologicznym na bitcoinie może być poziom poniżej 30000$- jeżeli dojdzie do obrony 28300$ to wzrosty mogą być kontynuowane. Niższe potencjalne wsparcia to strefa pomiędzy 25000$ -24000$.
Jak najbardziej zgadzam się z tezą, że po inauguracji Joe Bidena BTC pójdzie w górę - chociaż i tak czy tak w końcu ruszy to the moon hehe Z tego co wiem nowy prezydent USA nie wypowiedział się jeszcze oficjalnie na temat krypto, ale sam fakt, że obecnie inflacja jest coraz większa, przez co oszczędności tracą na wartości, będzie skłaniać coraz więcej inwestorów to kupienia różnych aktywów na które inflacja nie wpływa bo ich ilość jest ograniczona - w tym bitcoina
Z tego co wiem nowy prezydent USA nie wypowiedział się jeszcze oficjalnie na temat krypto, ale sam fakt, że obecnie inflacja jest coraz większa, przez co oszczędności tracą na wartości, będzie skłaniać coraz więcej inwestorów to kupienia różnych aktywów na które inflacja nie wpływa bo ich ilość jest ograniczona - w tym bitcoina